środa, 15 czerwca 2011

don't give up!

łaaaaa, ja chcę już 22 czerwca !
zakupy nie wyszły dziś, no i dupa :<
dzień, jak co dzień, próby z włosami nieudane,
odnawianie starych znajomości i naciągane rozmowy zawsze spoko !


ale już tak serio, jestem zła na siebie. porządnie. miałam ćwiczyć! jak zawsze przestałam. cykl się powtarza. kilka dni zapału, ostry trening, potem z kilka tygodni lenistwa i znowu powraca ochota na formę. żeby było jasne, nie trenuję by się odchudzić, chcę po prostu mieć dobrą sprawność fizyczną , rozciągnięte mięśnie i ogólnie ciało w 'dobrym stanie'. Po prostu lubię to uczucie, ten ból, gdy mięśnie naciągają się do granic możliwości by już za chwilę przyjemnie się rozkurczyć. no ale, nie jestem systematyczna. do 100 razy sztuka. od dziś zaczynam xd
na początek streching podstawa.

Fascynacja muzyką Fisza, jest niebezpieczna. Jest w niej za dużo wspomnień, obym się nie zatraciła pff...


Film na dziś... "Listy do Julii"


lub/i
"Duże dzieci"

wtorek, 14 czerwca 2011

wakacje!

sama nie mogę uwierzyć, że zleciało to tak szybko !
 no bo, w końcu mam upragnione wakacje. są plany i podchodzę do nich z wielkim optymizmem, no bo przecież muszą się spełnić ! już 22 czerwca zostawiam tą nudę i wyjeżdżam na podbój bałtyckiego morza! zaraz potem chillujemy, wakacyjnie jak zawsze, basen, miasto itd. no a potem wszystko zależy tylko ode mnie. szkołę, problemy i te wszystkie miłe i niemiłe doświadczenia zostawiam daleko za sobą. głośno oświadczam :
 koniec rozkmin!
 wykorzystam te 2 miesiące jak najlepiej potrafię.!


ludzie, przecież nie ma weekendu, a pogoda znów się psuje! <na weekend zawsze jest najgorzej na złość mi> słońce uciekło gdzieś za chmury a burza będzie na 100 procent. na razie wlepiam gały w monitor i myślę jak wywinąć się od dzisiejszych <ostatnich już w tym roku> korków z angielskiego!
obiad dopiero za jakąś godzinę, a mój żołądek myśli o tej pustej lodówce. ale wszystko spoko!
popołudnie nie zapowiada się dziś niczym ciekawym, miasto-zakupy, wieczór-ławka. o nie, nie całe wakacje takie nie będą!

na razie ślinię się na widok tej 'sukienki' z demotów: 
Przepis na... - ... sukienkę w minutę

pomysł genialny, muszę wybróbować w praktyce.

i tak w ogóle to chcę jakiś dobry film, pilnie! ostatnio, zachwyciły mnie:


 "Dla niej wszystko"


"Piraci z Karaibów na nieznanych wodach", 


"Gothika"
  



"Szkoła Uczuć"